Klasa Okręgowa » Górzów Wielkopolski | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 16 |
Ostatnia kolejka 15 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Brak aktywnych ankiet. |
Kolejną, trzecią już kolejkę o mistrzostwo gorzowskiej okręgowej nasi piłkarze rozegrali w sobotę 23 sierpnia, podejmując na własnym terenie jedenastkę Meprozetu Stare Kurowo. Grający w ub. sezonie w IV lidze rywal okazał się bardzo groźnym przeciwnikiem dla podopiecznych Marka Ułasowca. Doświadczenie i cwaniactwo boiskowe drużyny przyjezdnej zaprocentowało już w 15 minucie objęciem przez nich prowadzenia. Na wyrównanie przyszło nam czekać do 37 minuty, kiedy to po niefortunnie oddanym strzale przez Daniela Daszczyka piłka trafiła na nogę Krzysztofa Wysockiego, który pięknym strzałem umieścił ją w bramce Meprozetu. Po przerwie w dalszym ciągu drużyną mającą optyczną przewagę była drużyna gości, która stwarzała olbrzymie zagrożenie pod bramką gospodarzy. Tylko dzięki bardzo dobrej postawie Norberta Rajnosa- naszego golkipera, nie przegraliśmy tego pojedynku. Przez większą część meczu graliśmy z kontry i po jednej z nich Jarek Ostrowski, który otrzymał podanie od D. Daszczyka, przelobował bramkarza gości uzyskując prowadzenie dla gospodarzy. Pomimo korzystnego wyniku, końcowy sukces ciągle wisiał na włosku. W 74 minucie bardzo ruchliwy J. Ostrowski pociągnął piłkę prawa strona boiska a następnie zgrał do środka w pole karne wprost pod nogi Adriana Walaszczyka. Tenże przyjął spokojnie piłkę i z odległości ok 7 metrów pewnym strzałem umieścił ją w siatce. W momencie kiedy sędzia główny uniósł trzy palce w górę oznajmiając czas do zakończenia gry, napastnicy Meprozetu przeprowadzili jedną z ostatnich akcji meczu, w której Rajnos ponownie wykazał się udaną interwencją po której piłka trafiła jeszcze w słupek jego bramki. Do odbitej piłki ruszyli zawodnik gości i Rajnos, który zdaniem sędziego zagrał nieprzepisowo za co drużyna gospodarzy została ukarana rzutem karnym. Tym razem Norbert był bezradny i zrobiło się 3:2. Po wznowieniu gry od środka boiska miejscowi szanowali piłkę by nie dopuścić do niej rywala, czekając na końcowy gwizdek arbitra. Po dwóch porażkach przyszła pora na zwycięstwo i sprawdziło się stare porzekadło: „ Do trzech razy sztuka”.
LZS Bobrówko | 3:2 | Meprozet Stare Kurowo |
2017-11-25, 12:00:00 |
||
oceny zawodników » |
|
dzisiaj: 110, wczoraj: 81
ogółem: 1 427 521
statystyki szczegółowe
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.